Powracając po całym dniu do domu, marzymy, aby wziąć kąpiel i położyć się w mięciutkiej pościeli owianej przyjemnym dla dotyku materiałem. Trudno sobie wyobrazić, że w średniowieczu, a nawet bliższych nam czasach ludzie nie mieli takiej satysfakcji i komfortu. My dziś możemy buszować i przebierać we wzorzystych pościelach, w materiałach, z których są wykonane. Dawanie pościeli w prezencie ślubnym jeszcze nie tak dawno uznawane było za bardzo bogaty prezent.
Dziś zapewne trudno uwierzyć, że można było spać w wykopanej dziurze, prześcieradło zamieniając na rozsypane liście, trawę lub gałęzie, a ze zwierzęcej skóry tworzyć sobie koce. Właśnie tak postępowali nasi przodkowie, kiedy odczuwając zimno, szukali sposobu, aby się uchronić przed nocą. Z oczywistych przyczyn wkrótce zaczęto szyć maty – już za czasów faraonów. W Starożytnym Egipcie komfort spania różnił się w zależności od kasty – rozpięty pomiędzy legowiskiem z liści palmowych po ramę z naprężonymi włóknami, tworzącymi powierzchnię do spania, jak i drewno czy kamień używane w formie poduszek. ostatecznie chodziło o to, by zapewnić sobie komfort, a cóż bardziej komfortowego w temperaturze przekraczającej 40 stopni Celsjusza od zimnej powierzchni.
Tymczasem, w Europie, powoli pojawiały się rozwiązania w postaci siana w płóciennych workach – prototyp współczesnego materaca w postaci pierwszych sienników. Później stosowano także pierze i wełnę. W tym czasie również powstały odpowiedniki teraźniejszych poduszek. Podpórki dla kobiet wypełnione były pakułami, a mężczyźni używali suchego mchu, liści lub sieczki. Gdy zaczęły nękać ich szczury, myszy czy węże, starali się tworzyć posłania na wyższym pułapie. Następnie zaczęto szyć pościele z lżejszych futer.
Z pewnością kluczową postacią był belgijski lekarz Mariez Goretebe, który zaprojektował pierwsze okrycia na kołdry oraz koce. Zadbał też o dokładną dezynfekcję swojego produktu, szczególnie pościeli hotelowych, gdzie łatwo w tamtych czasach były przenoszone choroby typu tyfus. W Polsce pierwszą pościel otrzymał król August i jego żona, która została im podarowana przez słynnego podróżnika Vasco Da Gamę. Wtedy zapoczątkowana została tradycja na polskich dworach, a mianowicie wręczanie sobie pościeli w ramach prezentu ślubnego.
Dziś wachlarz dostępnych na rynku pościeli jest już znacznie szerszy. Niezależnie od tego, czy mowa o pościelach satynowych, bawełnianych, lub z jedwabiu, każda z nich prezentuje się bardzo ładnie, a często świetnie dopasowują się do kobiecych piżam. Koce akrylowe mają korzenie hiszpańskie, cudownie się spełniają w postaci narzuty w salonie, oraz w sypialni. Możliwości relaksu są wręcz nieograniczone.
