Każdy zakład pracy ma swój sprawdzony system gospodarowania siłą roboczą. W wielu miejscach ludzie pracują na zmiany, co często zwiększa wydajność, a także obroty firmy. Co jednak możemy powiedzieć o maszynach? Czy się męczą? Czy muszą pracować na zmiany? Czasem rzeczywiście należy 'dać im odpocząć’, aby przedłużyć ich życie oraz bezawaryjne działanie. Okazuje się jednak, że nie każdy wychodzi z takiego założenia.
Po przeanalizowaniu wszystkich aspektów tej sprawy pewna firma drukarska doszła do wniosku, że warto spróbować wykorzystać swoje maszyny – mówiąc potocznie – 'do oporu’. Wprowadzono tam system druk 24. W praktyce oznacza to, że maszyny drukarskie pracują non-stop – nigdy nie zatrzymując swoich silników. Ponadto, wspomniana drukarnia szczyci się tą nową techniką oraz przedstawia ją jako ogromny atut w szybkości realizowania zleceń. W mieście, w którym funkcjonuje owa drukarnia, w wielu miejscach możemy znaleźć naklejki drukarni z jej logiem oraz danymi kontaktowymi. Naklejki te informują też oczywiście o innowacyjnym systemie druk 24, który ma usprawnić realizację zleceń. Czy jednak tak jest w rzeczywistości? Czy tak mocna eksploatacja maszyn nie powoduje, że szybciej się psują? System druk 24 z pewnością ma swoje plusy i minusy. Liczby nie mogą jednak kłamać. Solidne wyliczenia wspomnianej firmy bezsprzecznie dowodzą, że ciągła praca maszyn przyniesie kompanii zdecydowanie więcej zysków niż strat.
Taki system co ciekawe staje się coraz bardziej popularny w wielu miastach oraz przeróżnych firmach. Kiedy więc zobaczysz w swojej okolicy reklamową naklejkę drukarni oferującej swoje całodobowe usługi, wiec, że druk 24 dotarł także do Ciebie!