Oświetlenie wnętrza, podobnie zresztą jak jego kolorystyka, ma ogromny wpływ na ludzką psychikę, zachowanie oraz efektywność pracy. Jeśli więc wykonujemy swoje zawodowe obowiązki w domowym gabinecie, powinniśmy zadbać o zamontowanie odpowiednich lamp. Dzięki temu nie tylko skutecznie rozjaśnimy pomieszczenie, ale również poprawimy nasze umiejętności. Najlepiej zdecydować się na warstwowe rozmieszczenie punktów świetlnych, czyli zaopatrzyć się zarówno w lampy gabinetowe stojące, jak i sufitowe.
W gabinecie w pierwszej kolejności powinna się znaleźć lampa biurkowa stojąca, którą należy umieścić obok komputera. Jest to rozwiązanie niezwykle wygodne, gdyż absolutnie żaden element w pomieszczeniu nie będzie nam blokował dostępu światła do wszelkich materiałów porozkładanych na blacie. Poza tym lampkę można w dowolnej chwili włączyć lub wyłączyć bez konieczności wstawiania z krzesła. Ważne, aby tego typu konstrukcja była wykonana z odpowiednich materiałów i ciekawie zaprojektowana. Na rynku znajdziemy mnóstwo różnych modeli, ale warto zdecydować się na taki z okrągłą podstawą (w stylu kolonialnym z egzotycznego drewna lub w skandynawskim stylu hygge z ceramiki, w pastelowych barwach), ewentualnie na wersję z wąskim kloszem i wysięgnikiem. Przy okazji trzeba też zadbać o zamontowanie na ścianie obok biurka gniazdka — w tej roli sprawdzą się estetyczne produkty viko karre. Oprócz lamp stojących w gabinecie koniecznie musi się znaleźć oprawa sufitowa. Może to być klasyczna lampa wisząca z kloszem lub o pająkowatym kształcie, ale można też wybrać bardziej nowoczesne rozwiązanie i zainstalować listwę LED-ową z żarówkami emitującymi jasne i równomierne światło. Alternatywą są świetlówki liniowe i oprawy rastrowe (osłonięte lusterkową kratą). Ciekawym rozwiązaniem jest także oświetlenie akcentujące w postaci świecących donic albo żarówek zamontowanych w podłodze lub w półce z książkami.