Dolegliwości bólowe zębów mogą mieć wiele przyczyn. Niekiedy mamy do czynienia z silnym dyskomfortem, innym razem jedynie z lekkim ćmieniem lub nadwrażliwością. Jednak praktycznie zawsze oznacza to, że z uzębieniem dzieje się coś złego. Jakie są tego możliwe przyczyny i czy zawsze wymagają wizyty u stomatologa?
Przykre odczucia mogą pojawiać się w kontakcie z gorącymi lub zimnymi napojami – oznaczają wówczas nadwrażliwość lub mechaniczne uszkodzenia szkliwa. Jeśli mamy w zębach mniejsze lub większe ubytki, często pobolewają one, gdy spożywamy produkty słodkie. Jeśli dokucza nam ćmiący, pulsujący ból, może on sugerować postępującą próchnicę. Z kolei silne dolegliwości, których nie są w stanie uśmierzyć środki przeciwbólowe, zwykle zwiastują zapalenie miazgi – wtedy też często pojawia się obrzęk. Z kolei po leczeniu może pojawić się ból przy nagryzaniu.
Czy przykre objawy ze strony zębów zawsze powinny nas skłonić do wizyty u dentysty? Odpowiedź brzmi: tak, praktycznie zawsze. Zwlekanie, wspomaganie się wyłącznie tabletkami przeciwbólowymi i domowymi sposobami – to wszystko może prowadzić do nieodwracalnych zmian z utratą zęba włącznie. Jeśli jednak długo odkładaliśmy badanie u stomatologa, konieczne bywa leczenie kanałowe. Warto wówczas wybrać gabinet, który ma w swojej ofercie endodoncję mikroskopową np. http://chillident.com/endodoncja/. Pozwala ona na wykrycie, udrożnienie i oczyszczenie nawet tych kanałów, które są niewidoczne podczas standardowego leczenia. Pamiętajmy też, że nieleczone zęby mogą skutkować uszkodzeniami serca, wątroby i nerek. Szybko weryfikując przyczynę bólu, dajemy sobie szansę na zachowanie pięknego, pełnego uzębienia przez długie lata.